Moja menadżerka intensywnie i dokładnie zaspokaja mnie w drugiej odsłonie

W drugiej odsłonie naszej gorącej serii, po raz kolejny znalazłam się w gardłach namiętności z moim odważnym menadżerem.Po naszym poprzednim intensywnym spotkaniu, z zapałem chcieliśmy odkrywać jeszcze więcej głębi rozkoszy.Gdy umiejętnie rozchylał moje uda, jego chętny język zapuszczał się w moje wilgotne fałdy, wysyłając fale ekstazy przechodzące przez moje ciało.Jego palce podążały za moim ciałem, zagłębiając się w mój tęskniący rdzeń, podsycając we mnie ognie pożądania.Jego dłonie następnie przemierzały drogę w dół, drażniąc moje ciasne wejście, zanim zanurzyły swojego twardego jak skała członka w mój oczekujący uścisk.Zapał naszego miłoszenia narastał gwałtownie, jego nieubłagie pchnięcia doprowadzając nas oboje na skraj rozkoszy .Gdy wciąż niszczył mnie z nieokrężnym zapałem, poddałam się ekstazieniom, eksplorując swoją istotę poprzez moje doznanie.Jego mistrzowskie lewe odczucia osiągnęły i namiętne spełnienie, osiągając nasze krocze w pełni swojej rozkoszy, wzbierając rozkoszy i wypełniając swoje ciało.